kosmetyki z Ameryki

Kosmetyki z Ameryki – produkty o które w Polsce ciężko

Kosmetyki z Ameryki to wyjątkowa grupa produktów pielęgnacyjnych i upiększających, coraz bardziej popularnych na całym świecie. Na czym polega ich fenomen i czym się charakteryzują? Poznajmy najważniejsze cechy kosmetyków zza wielkiego oceanu.

Globalizacja, globalizacją, ale niektóre firmy kosmetyczne działają w dalszym ciągu na terenie jednego, lub nie wielkiej ilości krajów. Inne, międzynarodowe koncerny, stawiają na wypuszczanie na rynek kosmetyków, dostosowanych do lokalnych potrzeb. Dlatego często coś dostępne u nas, niekoniecznie będzie dostępne za oceanem, i odwrotnie.

Dobrym przykładem mogą być kosmetyki z Ameryki, które czasami aż się prosi, żeby trafiły do naszych sklepów, ponieważ odpowiadałyby także naszym potrzebom. Co je charakteryzuje i dlaczego są w Polsce tak bardzo pożądane.

Przede wszystkim ekologicznie

Zacząć należy od tego, że pomimo wszelkich stereotypów panujących na temat Amerykańskiego społeczeństwa, trendy takie, jak choćby dbanie o środowisko, pojawiły się tam znacznie wcześniej i są dużo bardziej popularniejsze, kiedy my nadal raczkujemy w tym temacie. Dlatego też, wiele amerykańskich marek kosmetyków, dostępnych nawet w zwykłych, sieciowych drogeriach, zawiera bogactwo naturalnych olejków i ekstraktów z roślin, jak i ciężko znaleźć w nich sztuczne dodatki, parabeny i SLS.

Przede wszystkim młody i świeży wygląd

Amerykańskie społeczeństwo, kultywuje młodość. W związku z tym, na tamtym rynku, istnieje ogromny wachlarz kosmetyków, które poza podstawowymi działaniami, takimi jak nawilżanie i ochrona, serwują nam przede wszystkim bombę składników odmładzających. Kosmetyki z Ameryki przynajmniej według zapowiedzi producentów, to coś, co może w pewien sposób zastąpić, jakże popularne na zachodzie zabiegi z zakresu chirurgii kosmetycznej.

Polki niestety nie są nauczone, kompleksowego dbania o skórę, dlatego wiele marek, znanych u nas, wypuszcza na amerykańskie rynki, dużo więcej linii, które po kolei dbają o każdy aspekt naszej urody. Nie mam oczywiście na myśli tego, że u nas wzorem babci stosujemy tylko wazeliną i krem Nivea, ale jednak przeciętna Polka, jest znacznie mniej wymagająca w kwestii pielęgnacji. Całe szczęście coraz bardziej profesjonalne kosmetyki z Ameryki docierają do nas i dają nam możliwość wypróbowania ekskluzywnych (niestety też często drogich), serii kosmetycznych.

Włosy pod stałą kontrolą i ochroną

Włosy to chyba podstawowy obszar pielęgnacji urody, który pierwszy przychodzi do głowy, zastanawiając się nad różnicami pomiędzy polskimi, a amerykańskimi kobietami. Wynika to z dwóch powodów. Po pierwsze, która z nas kiedyś nie zazdrościła cudownej bajkowej fryzury, z którą znana hollywoodzka aktorka przyszła na galę?

Po drugie, Ameryka jest wielokulturowa. Duży odsetek afro-amerykanów sprawia, że włosy typu afro są czymś, co u nas trudno znaleźć na ulicy. Pomimo tego, że nas, mieszkańców Europy zachwycają te bujne loki i ogromne fryzury, dla ciemnoskórych kobiet są one często powodem do kompleksów. Także kosmetyki z Ameryki to dużo bogatsze linie produktów, przeznaczone do prostowania i układania włosów, niż serie znajdujące się w polskich sklepach.

Znajdują się tam całe marki produktów pielęgnacyjnych, które poskramiają nieskromne loki, a także dostatecznie je odżywiają (niestety włosy typu afro, są często bardzo przesuszone i łamliwe). Do tego dochodzą kosmetyki firm, które znane są także u nas, a jednak nie wypuszczają na nasz rynek takich produktów. Przykładem tego mogą być specyfiki Garnier Fructis.

Kosmetyki z Ameryki tej firmy to szeroka linia balsamów i sprayów do prostowania i ujarzmiania włosów. Kosmetyki te mogą jednak zainteresować panie, których włosy są cienkie, łamliwe i posiadają nawyk puszenia się, przez co trudno o jakąkolwiek, długo utrzymującą się fryzurę. Kosmetyki do włosów afro pomogą w ich ułożeniu i zapobiegną niepotrzebnemu puszeniu się i elektryzowaniu.

Kosmetyki z Ameryki także dla Ciebie

Najważniejsze jest to, żeby pamiętać, że niedostępne w naszych sklepach kosmetyki z Ameryki to nie jest nie wiadomo jaki cud. Po prostu często firmom nie opłaca się wprowadzenie na rynek linii, którą będzie małe zainteresowanie w danym społeczeństwie. Co nie znaczy, że nie warto ich zakupić, jeżeli będziemy mieli taką możliwość, bo mogą one okazać się czymś, czego zawsze poszukiwaliśmy. I nie nie musisz z tego powodu urządzać wycieczki za ocean, kosmetyki z Ameryki można dostać w niektórych drogeriach internetowych.

 

One thought to “Kosmetyki z Ameryki – produkty o które w Polsce ciężko”

  1. Ja bym swoich nawet na te „z Ameryki nie wymieniła” 🙂 . Od kiedy uratowały moje włosy przed ścięciem uwierzyłam, że nie ma nic lepszego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *